Międzynarodowy bestseller Hansa Magnusa Enzensbergera. Przedziwna książka nie będąca podręcznikiem do nauki matematyki ani też powieścią przygodową, tylko...czymś pomiędzy. Dwunastolatek, mający oczywiście problemy z tym przedmiotem przez kilka nocy z rzędu we śnie spotyka fascunującą postać diabła metematycznego lub numerowego (jak to ładnie przetłumaczyć?). Jegomość ów pokazuje mu proste triki oraz fascynujące zależności matematyczne. Zaawansowany tekst ale bardzo ciekawa i rzadka pozycja w morzu literatury dla dzieci.
Rysunki autorstwa Rotraut Susanne Berner.
Czyli zbiory czworga małych moli książkowych
- A.M
- Ten blog powstał z myślą o: maniakach książek dla dzieci, dzieciach anglojęzycznych, oraz tych, którzy chcą by ich dzieci mówiły po angielsku. Marzy mi się strona z jasnym podziałem na kategorie, linkami do wydawnictw, autorów, ilustratorów etc. Na razie jednak wrzucam wszystko do jednego worka, za co z góry przepraszam. Nie piszę tu o literaturze jako całości (jest to niemożliwe!). Nie chcę ferować wyroków co warto czytać. Trochę mi po prostu szkoda, że większość dziecięcych książek po angielsku istniejących na naszym rynku, to podręczniki lub drukowane wersje kolejnych hitów kinowych. A poza praktycznymi celami, czy nie warto sięgnąć po piękne książki, które skutecznie mogą "otworzyć" na inny język a jednocześnie rozwijać wyobraźnię? Nasze zbiory przywieźliśmy z USA, przyznaję, że nie mam pojęcia o rynku brytyjskim, kanadyjskim, australijskim...etc. Czekam na Waszą pomoc. I bardzo, bardzo czekam na skarby z Waszych domowych bibliotek, na ulubione miejsca w sieci, na Wasze odkrycia i olśnienia. Może zainspirujemy wydawców, tłumaczy a przede wszystkim zachęcimy do czytania same dzieci...
poniedziałek, 30 marca 2009
The Number Devil
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz