Istnieje niezliczona ilość wydań tej cudownej książki. u nas jest egzemplarz z ilustracjami Ingi Moore, tekst oczywiście Kenneth Grahame. Kto z nas nie zna szalonego miłośnika samochodów Pana Ropucha, Borsuka oraz starsznych łasic? Piękne, poetyckie ilustracje i dla chętnych książka do przeczytania w internecie w tym miejscu (niestety pozbawiona obrazków). Tu z kolei do wyboru: tekst, audio, MP3...
Przy okazji, czy pamiętacie najpiękniejsza (dla mnie rzecz jasna) wersję filmową z Vanessa Redgrave będącą narratorką ? Mimo, że oglądałam ja będąc dorosłą już osobą, nie mogłam się oderwać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz